DOTYK NIEBEZPIECZEŃSTWA - KINGA A. LIS
„Ja nie byłam księżniczką, on nie był księciem. Byliśmy dwojgiem niebezpiecznych ludzi. Jednak na zawsze zapamiętam jego dotyk. Dotyk niebezpieczeństwa, który odcisnął na mnie trwałe piętno.”
Współpraca reklamowa z Kinga A. Lis i Wydawnictwo Romantyczne
Czy przypadkowe porwanie może zmienić dwa życia? Dwa niebezpieczne życia?
Arlyne była córką wpływowego biznesmena, ale nikt nie wiedział, czym zajmują się tak naprawdę i jak są niebezpieczni. Zwłaszcza ona. Bystra, pyskata, pewna siebie a do tego zabójcza. Taka właśnie była Arlyne i to ona miała przejąć po ojcu przywóctwo i rządzić w Miami. Ale przez zbieg okoliczności i wielką pomyłkę została porwana. Nagle obudziła się na drugim kontynencie i do tego uwięziona. Mateo nie zdawał sobie sprawy, kogo porwał, chciał się dowiedzieć o niej wszystkiego, ale ciężko było uzyskać jakiekolwiek informacje na jej temat, a ona milczała. Między nimi rozpoczęła się walka, która z każdą chwilą zbliżała ich do siebie i potęgowała pożądanie. Z każdym kolejnym dniem Mateo coraz bardziej zdawał sobie sprawę, że nie porwał zwykłej kobiety. Zmusił ją do udawania jego narzeczonej. Do czego jeszcze ją zmusi? Dokąd ich ta znajomość zaprowadzi? Czy gdy odkryje prawdę o Arlyne, pozwoli jej odejść? Czy można pokochać swojego porywacza?
To moje kolejne spotkanie z twórczością Kingi A. Lis i po raz kolejne mnie zachwyciło i spowodowało, że nie byłam, w stanie oderwać się od czytania. Cóż to jest za niebezpieczna historia. „Dotyk niebezpieczeństwa” dotknął i mnie, a najgorsze jest to, że zostawił mnie z wielkim niedosytem i chęcią poznania na już ciągu dalszego. Jestem w wielkim szoku, ta książka jest rewelacyjna i idealna. Taka jak romans mafijny powinien być. Niebezpieczna, seksowna, pełna pożądania, gorąca, a do tego z dwójką mocnych i inteligentnych bohaterów. Każda kartka to emocje, które odczuwałam na swojej skórze. Z czystą przyjemnością i satysfakcją patrzyłam na to, jak relacja Arlyne i Mateo się zmienia. Są idealni dla siebie, ale… No cóż, zawsze jest jakieś, ale, ale ja wam go nie zdradzę, sami musicie się przekonać o tym, dokąd ich zaprowadzi to porwanie. Postacie zostały cudownie wykreowane, a akcja wciąga od pierwszej chwili i trzyma w napięciu do samego końca. Bo tu może wydarzyć się wszystko. Jeśli lubicie romanse mafijne, to ta pozycja jest dla was idealna. Z niecierpliwością czekam na kolejny tom. Gorąco polecam.
Komentarze
Prześlij komentarz