GINGER - NANA BEKHER
Ja znam swoją przeszłość, mam rodzinę, mam przyjaciół, mam wspomnienia, wiem kiedy się urodziłam. A nasza Ginger niestety nie ma tyle szczęścia. Znajomość z Ginger rozpoczyna się w momencie gdy jest tancerką w nocnym klubie. Jest dziewczyną bez tożsamości, bez przeszłości i bez przyszłości. Nie pamięta kim są jej rodzice, ani kim ona sama jest. Wie tylko tyle, że osoba która ją wychowała nie była jej matką za którą ona ją uważała. W wieku szesnastu lat zostaje zabrana i od tej pory jej domem i więzieniem staje się klub nocny. Nie wolno jej w ogóle z niego wychodzić, a jej jedyną rozrywką są książki, oglądanie filmów na dvd, taniec oraz patrzenie z okna na ludzi. Ale nie traci nadziei i chcę się dowiedzieć kim tak naprawdę jest i poznać swoją tożsamość.
Kiedy tańczy na wieczorze kawalerskim poznaje Santiago.
Dziewczyna tak mu się spodobała, że nie może o niej zapomnieć i postanawia znowu ją zobaczyć.
Mężczyzna pomaga Ginger, gdy ta zostaje pobita i o mało co nie zgwałcona. Zabiera do szpitala, a potem do siebie i opiekuje się nią. Zaczyna mu coraz bardziej zależeć na dziewczynie i obiecuje jej, że pomoże w poznaniu jej tożsamości. Miłość wisi w powietrzu. Tylko pierwsze musi zdobyć zaufanie dziewczyny. A co najgorsze będzie musiał wybrać między miłością do niej, a rodzinną firmą.
Gdy Santiago zaczyna współpracę z pewnym Włochem, który chcę wybudować hotel ku pamięci siostry. Wtedy Santiago poznaje również pewną historie o tym, że szesnaście lat temu jego siostra zaginęła i nie odnaleziono jej. Mężczyzna drąży dalej temat i dowiaduje się, że porwana dziewczynka była córką szefa włoskiej mafii. A akt urodzenia dziewczyny jest sfałszowany.
A co jeśli Ginger to właśnie ta dziewczynka? Czy Ginger pozna prawdę o sobie?
Jest kilka książek które skradły moje serce i Ginger zalicza się do nich. Nie brakuje w niej akcji, tajemnicy, a najważniejsze w książce jest pełno prawdziwych emocji które się czuje czytając. A na samym końcu łzy płyną same. Zachęcam do przeczytania, bo faktycznie wystarczy chwila, by się zatracić w tej książce. Książka trafia na półkę ulubionych jak i autorka :)
I również nie zabrakło niebezpiecznego i niegrzecznego mężczyzny :) A mowa o Domenico. Mam nadzieje, że kolejna część będzie o nim.
Komentarze
Prześlij komentarz