POKUSA GANGSTERA - ANNA WOLF
„To nie jest moje miejsce i nigdy nie będzie. Pomyliłam się, i to bardzo. Nie pasuję do tej rodziny. Nie pasuję nigdzie. Nie obracam się, nie spoglądam za siebie, tylko szybko podchodzę do windy i wciskam przycisk, a po chwili jestem już w środku i pędzę na dół. Nie wiem, co zrobię ani gdzie pójdę, ale jedno jest pewne – tutaj nie mogę zostać.”
Pamiętacie jak zakończyło się „Ryzyko gangstera”... Gdy matka Sergieja zobaczyła Melisse to zemdlała i powstała kolejna tajemnica. Teraz mamy to wyjaśnione ale nie całkowicie. Bo gdy dowiadujemy się jednego to rodzą się kolejne pytania. Dlaczego? Kto jest jej ojcem? Dlaczego trafiła do Martinezów? Itd. A szukanie odpowiedzi na te i inne pytania ściąga śmiertelne niebezpieczeństwo na wszystkich którzy są w to zaangażowani. Komuś bardzo zależy na tym by nikt nie poznał prawdy, a kobieta jest niewygodnym świadkiem.
Ian - irlandzki mafiozo, który ciężko pracował na swoją pozycję, a teraz otacza ochroną Melisse nawet za cenę własnego życia. Ona wybuchowa rudowłosa, a On zadziorny Irlandczyk tworzą wybuchową mieszankę. Ale gdy prawda ujrzy światło dzienne, dziewczyna trochę pogubi się w uczuciach co doprowadzi do tego, że odwróci się od rodzinny i jedynej osobie jakiej będzie ufać to Ian.
Ale reasumując „Pokusa gangstera” to dopiero początek tajemnic jakie ta rodzina musi odkryć i nie dać się przy tym zabić. Ta książka to czyste niebezpieczeństwo, tajemnice, cięte riposty, humor. Akcja rozpoczyna się gdzieś od połowy książki ale z przytupem, no i w tej części nie znajdziemy zbyt dużo romansu, bardziej budzącego się uczucia między bohaterami. Więc ta część jest ciut inna od pozostałych. I do tej pory darzyłam, każdą postać sympatią ale Melissy nie wiem dlaczego ale nie za bardzo polubiłam. Hmm… może dlatego, że trochę działa mi na nerwy i zachowywała się jak rozkapryszona gówniara która nie widzi nic więcej niż tylko swój czubek nosa i tylko dlatego, że nie zna swojego pochodzenia. Chloe, Jordan i Ava dużo więcej przeszły, widziały i wycierpiały ale i tak zawsze stawiają innych przed sobą. Ale to tylko moje odczucia, więc nikt nie musi się z nimi zgadzać. Już kilka dni temu ją przeczytałam, ale to zakończenie! Do tej pory nie mogę w to uwierzyć! Tak nie wolno robić! Ja się pytam kiedy będzie ciąg dalszy, bo w takim momencie zostawić czytelnika. Nie ładnie Pani Aniu!;) Ale i tak kocham. A książkę polecam, całą serię polecam.
Komentarze
Prześlij komentarz