MÓJ SZEF - MELISSA DARWOOD


 „A patrz sobie, patrz. On jest mój, a w tym momencie należy przede wszystkim do karty dań i żadna z nas nie ma z nią szans”:)

O rany co to była za cudowna książka! Pełna humoru, ciętych ripost, pożądania. Mądry i pouczający wątek, że są różni ludzie i nie powinno się oceniać książki po okładce. Bohaterowie Maria i Jan idealnie wykreowani. Tych dwoje są jak ogień i woda, niby różnią się od siebie wszystkim a okaże się, że ich różność jest ich idealnym dobraniem. Połączenie dwóch różnych osobowości i charakterów stworzyło mieszankę wybuchową do tego stopnia, że te ich potyczki słowne potrafią rozłożyć na łopatki i sprawiały, że płakałam ze śmiechu. A w niektórych momentach aż płonęłam.

Maria to chodzący wulkan energii, pozytywnie zakręcona i z pazurkiem. Za to jej szef Jan, Janko...o rany... Ten facet jest bardzo specyficzny, gburowaty, wszystko ma idealnie zaplanowane i jest tak sztywny jak kij w tyłku. A poczucie humoru u niego nie występuję. Ale nikt nie wie, że za tym jego specyficznym zachowaniem coś się kryje.

"Poczucie humoru Jana jest jak śnieg na równiku – ani razu nie zanotowano od ostatniego zlodowacenia."

Od tej książki nie można się oderwać. Ta książka jest tak gorąca, że roztopi największy lód i ogrzeje w największy chłód. Niesamowity, zabawny pełen emocji i uczuć romans biurowy w którym się zakochacie. A już za niedługo Maria i Jan powrócą do nas w kolejnej części :) Już się doczekać nie mogę. 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

CAŁĄ TWOJA, KOCHANIE - KAROLINA WILCZĘGA

ZAPACH POKUSY - KATARZYNA MAŁECKA

UZALEŻNINA - JUSTYNA CHROBAK