MÓJ SZEF. MÓJ AS - MELISSA DARWOOD


💓Recenzja przedpremierowa💓

No dobra ja jak zawsze zacznę nie od tej strony co nie trzeba 😉 ha ha … Ale nie potrafię inaczej, więc… Kochana Melisso Darwood kiedy (bo ja już bym chciała) będzie kolejna część tej cudownej, zabawnej, pikantnej, wzruszającej i mądrej historii Marii i Jana? Bo po „Mój Szef. Mój AS” pragnę jeszcze więcej tej niesamowitej pary i Twojego humoru i pomysłów.

9000 godzin i 31 minut po pierwszym pocałunku... i to zakończenie… Po którym chciała bym się przekonać jak sobie poradzą, ale już jestem cicho bo nie powiem wam nic więcej 🙊 i zamykam buzie na kłódkę.

Tą książkę mogę opisać jednym słowem: mistrzostwo.

Przeciwieństwa się przyciągają, a energetyczna Maria i sztywny Jan powracają i okazują się parą idealną. Uzupełniają się w każdym najdrobniejszym szczególe. Oboje mają silne charaktery i wiedzą czego chcą. Więc będzie się działo😍

„Fakt, znacząco się od siebie różnimy i nadajemy na zupełnie innych kanałach - on to BBC, ja to MTV”.

Mający zespół Aspergera Jan musi mieć wszystko idealnie zaplanowane, porządek to podstawa. A gdy Maria wkroczyła w jego życie na stałe to trochę mu je poprzestawia. Zresztą jak to kobieta😉 Tylko nie spodziewali się, że oboje będą uczyć się od siebie nawzajem. Ona z miłości do niego nauczy się cierpliwości, negocjacji i zrozumienia, mimo że będzie ją doprowadzał niekiedy do białej gorączki. Za to on zacznie przekraczać swoje ustalone granice dla niej. I jak tu nie powiedzieć, że miłość pokona wszystko.

„Czy można kogoś równocześnie kochać i nienawidzić? Mieć ochotę udusić miłość swojego życia gołymi rękoma i od razu czuć z tego powodu wyrzuty sumienia? Można.”

Naprawdę gorąco i z całego serca polecam wam tą część jak i pierwszą „Mój Szef”. Czytając uśmiech nie schodził mi z ust, a sceny seksu wywoływały rumieniec. Z każdym kolejnym miesiącem jak i porą roku ich związek funduje nam całą paletę emocji które odczuwałam wraz z bohaterami. Jestem zakochana w tej książce i spełniła ona moje wszystkie wymagania, poprawiła humor, zrelaksowała i doprowadziła do łez. Dziękuję Melissie Darwood za zaufanie i możliwość recenzji ten niesamowitej książki.❤

#mójszefmójAS #mójAS 
 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

CAŁĄ TWOJA, KOCHANIE - KAROLINA WILCZĘGA

ZAPACH POKUSY - KATARZYNA MAŁECKA

UZALEŻNINA - JUSTYNA CHROBAK