NIEWOLNICA MAFIOSA - I.M. DARKSS


„Jestem sama. Całkiem sama. Oszukana, porzucona. Niczyja”.

Gdy była dzieckiem, została sprzedana przez własną matkę. Trafiła do domu mężczyzny, który bardzo pragnął mieć córkę. Gdy zostaje zabity, dziewczyna nie spodziewa się, że piekło dopiero zacznie się, gdy władzę nad jej życiem przejmie Altar. Przez lata tresowana, bita, gwałcona, pozbawiona własnej woli i władzy nad swoim życiem. Stała się marionetką pozbawioną imienia. Jedyne co ją trzyma przy życiu to chęć zemsty i zabicia swojego oprawcy, by być wolną.

Niespodziewanie w tym ciemnym tunelu niewoli pojawia się światełko wolności. Gdy zostaje uwolniona, ma szanse na zostawienie za sobą koszmaru i niewoli. Tylko czy będzie wstanie? Czy odnajdzie się w nowej rzeczywistości? Nie ufa nikomu. Tylko mężczyźnie, który stał się dla nie bohaterem – Trevorowi. Od teraz on będzie jej ochroniarzem i tarczą. On będzie ją uczył normalnych relacji i życia. Kobieta nie kiedy widzi jakieś podobieństwo między tymi dwoma mężczyznami. Kim tak naprawdę jest jej ochroniarz? Trevor ma tajemnice, które mogą zmienić wszystko. Czy uda jej się uwolnić od swojego oprawcy? Między bohaterami powstaję więź i uczucie. Tylko czy będzie ono na tyle silne i prawdziwe, żeby przetrwać prawdę, która nadchodzi?

Czy nowe imię może oznaczać nowe życie?

„Niewolnica mafiosa” wywołała we mnie naprawdę dużo emocji, smutku, strachu, ale również nadziei. Że po tylu ciężkich i bolesnych przeżyciach może uśmiechnąć się do nas los. Główna bohaterka nie poddawała się i walczyła do samego końca. Nawet sama ze sobą. Kibicowałam jej, współczułam i przeżywałam wszystko razem z nią. Jest twarda i charakterna. W niektórych momentach byłam zszokowana opisami. Są naprawdę mocne, tak jak cała książka więc nie będzie ona dla każdego. Autorka wciągnęła mnie w swój mroczny, niebezpieczny świat. Sprawiła, że nie mogłam się oderwać od niej, póki nie zobaczyłam ostatniej kartki. Napięcie towarzyszyło mi od samego początku do końca. Uczucie, które nie powinno się pojawić, a jednak jest i to prawdziwe. Gorąca. Brutalna. Niebezpieczna. Tak mogę opisać tę książkę.

Za egzemplarz do recenzji dziękuję @grzeszne_ksiazki @i.m.darkss @wydawnictwomuza

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

CAŁĄ TWOJA, KOCHANIE - KAROLINA WILCZĘGA

ZAPACH POKUSY - KATARZYNA MAŁECKA

UZALEŻNINA - JUSTYNA CHROBAK