SKORPION - ANNA FALATYN
„Obaj jesteśmy jak ten skorpion. Stworzenie na pozór spokojne, ostrożne, wydaje się małe i nieszkodliwe. W rzeczywistości to śmiertelnie niebezpieczny drapieżnik. Budzi lęk, zastrasza, powoduje chęć ucieczki.”
Od czego by tu zacząć, hmm… Po pierwsze to debiut, który szokuje i zachwyca. Po drugie mój ukochany wątek mafijny, który jest niesamowicie dopracowany i nie ma tu nic z romansu. Jest to czysta mafia, bez zbędnych opisów. Po trzecie, czy wy autorki macie jakieś kursy?! Nie można tak kończyć książki, nie w takim momencie! Robicie nam to specjalnie?! Kończycie w najlepszym momencie i zostawiacie nas czytelników z niedosytem i chęcią poznania od razu ciągu dalszego! Nic innego nie pozostaje jak czekać na kolejną część, oby była szybko.
„Chcesz czy nie, jestem teraz twoją jedyną szansą na przeżycie. Twój wybór, ja albo śmierć...”
Lisa jest prawniczką, która właśnie przegrała sprawę o gwałt i naraziła się swojemu pracodawcy. Wie, że będzie musiała ponieś tego konsekwencje. Mimo, że powinna uciec, to po stracie kolejnej bliskiej osoby postanawia odnaleźć zabójców ojca i przyjaciółki. Wszystkie ślady prowadzą do miliardera Jamesa Morettiego, który również jest szefem największej rodzinny mafijnej w Neapolu.
Okaże się, że oboje mają wspólny cel i mogą sobie pomóc. Tylko pytanie kto zyska najwięcej na tym układzie? I co jeszcze się wydarzy?
„Przeszłość wróci i znajdzie nas prędzej czy później. Nawet nie będziemy wiedzieć, kiedy stanie się znowu naszą teraźniejszością i co najgorsze przyszłością.”
Już wspomniałam na początku, że jest to czysta mafia. Dlaczego? Bo autorka napracowała się nad fabuła, która jest genialna i nie obiera standardowych ścieżek. Jest brutalna, intrygująca i emocjonująca. No i ta tajemnica odkrywana kawałek po kawałku i tak w końcu docieramy w ślepy zaułek i co dalej? Bohaterowie wykreowani cudownie, mają swoje słabości, problemy ale do tego są twardzi i zawzięci. Do tego Lisa ma charakterek i jest pyskata, a na widok Jamesa nie traci głowy. Zresztą tak jak on dla niej. Coś ich przyciąga do siebie, ale jeśli liczycie na romans to go tu nie znajdziecie. Zbliżeń między głównymi bohaterami też nie szukajcie, ale seks będzie i to taki, że zrobi się gorąco. Więc podsumowując jest to genialny debiut. Ogromnie gratuluję. I dziękuję za możliwość recenzji @wydawnictwoniezwykle i autorce.
Komentarze
Prześlij komentarz