DRUGA TWARZ SCORDATTO - AGATA POLTE


Agata Polte po raz kolejny serwuje nam piekielnie pikantny i elektryzujący romans mafijny!


Za każdym razem zostaje czymś zaskoczona i teraz również tak jest. Dwie rodziny które zawsze knują przeciwko sobie, sabotują i robią wszystko żeby mieć jeszcze więcej władzy i pozbyć się tego drugiego.


Saverio jako nastolatek stracił wszystko, ale nie podał się i wspinał się powoli na sam szczyt. Jest bezwzględny, uwielbia kontrolę nad wszystkim, zawsze ma wszystko zaplanowane i dostaje to co chcę. No i nie lubi kłamstwa. Teraz jest bossem, ale nie wszystkim rodziną się to podoba, a dokładnie jednej z którymi cały czas rywalizuje – Willardom. Ci drudzy pałają czystą nienawiścią i przesiąkli chęcią zemsty na nim.


Chantel dla nie poznaki pokazuje przeważnie się z tej miłej, słodkiej strony, ale to tylko pozory bo tak naprawdę jest pyskata, zadziorna, przebiegła i niebezpieczna. Zawsze wypełnia powierzone jej zadanie, a teraz tym zadaniem jest on. W tym celu uknuli intrygę, a główną role ma zagrać Saverio i ona. Każde myślało, że pociąga za sznurki w tej grze i dyryguje tym drugim. I wszystko szło dobrze, ale do czasu. Bo nie można walczyć z uczuciami które się pojawiły, a nie powinny. I co teraz zrobi kobieta? Zdradzi rodzinę by ratować potwora? Przecież rodzina zawsze ma być na pierwszym miejscu… A może potworem okaże się być ktoś inny? Czy to może skończyć się dobrze? Zdrada zawsze boli, a gdy zdradza ukochana osoba to boli podwójnie.


Ta historia nie da wam nawet chwili wytchnienia, ciągła akcja, niebezpieczeństwo, kłamstwa, intrygi, potyczki słowne i pikantne sceny zawładną wami od pierwszej do ostatniej kartki. Zapewniając wam odrobinę strachu, ciekawości, adrenaliny, przyspieszonego bicia serca i niedowierzania na sam koniec. Genialnie wykreowani bohaterowie i fabuła. Od tej książki nie można się oderwać, zresztą tak jak od poprzednich które napisała autorka. Każda kartka jest przesiąknięta mafią, emocjami i nadzieją, że z zemsty może narodzić się prawdziwe uczucie które zostanie wystawione na dużą próbę. Dobrze a teraz wrócę do zakończenia. Poważnie?! W takim momencie?! Tak nie można!! To powinno być karane, żeby czytelnika zostawić w takim momencie! Gdzie adrenalina buzuję na całego, strach łapie w swoje szpony, czyta się z zapartym tchem i nie dowierza temu co tam jest napisane, a tu co... koniec! Czuje niedosyt i chcę więcej! Nie mogę się już doczekać kontynuacji.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

CAŁĄ TWOJA, KOCHANIE - KAROLINA WILCZĘGA

ZAPACH POKUSY - KATARZYNA MAŁECKA

UZALEŻNINA - JUSTYNA CHROBAK