KOCHAJ MNIE - LENA M. BIELSKA, SANDRA BIEL


„To był mój koniec. Bolesny, upadlający i tragiczny. Czułam się martwa. Przyszło mi zapłacić najwyższą cenę za coś, co nigdy nie powinno było się wydarzyć.”


Valeria miała rozpocząć nowe życie z rodziną w Warszawie, ale wystarczyła jedna sekunda by legło ono w gruzach, a jej marzenia przestały istnieć. Wszystko przez niego bezwzględnego, niebezpiecznego Pakhana rosyjskiej bratwy - Timofeya. Zawsze dostaje to co chcę i czego zapragnie, a wtedy zobaczył ją i już wiedział, że bez niej nie wyjdzie. Zabrał ją siłą z jej domu rodzinnego, jako zapłatę za dług ojca. Chce zrobić z niej idealną żonę, posłuszną, bez własnego zdania i możliwości. Czy mu się to uda? A może okaże się, że blizny które nosi zamiast ją odstraszać będą ją przyciągać do niego? Co zrobi gdy odkryję, że daży ją uczuciem? A może będzie już wtedy za późno na cokolwiek. 


Te autorki razem potrafią stworzyć coś niesamowitego, oryginalnego i zachwycającego. Wszystko znowu jest starannie dopracowane i przemyślane, każda rozmowa bohaterów zaskakuję, a oni sami są idealnie dopracowani. Nic nie dzieje się w tej historii bez przyczyny. Do tego znowu między postaciami jest duża różnica wieku, co lubię i jest dla mnie plusem. Rozdziały pisane z perspektywy bohaterów to kolejny plus. Jest mafia, ale jest jej mało. Historia jest bardziej skupiona na bohaterach i ich relacji oraz tego co dzieje się do dookoła nich. Timofey uważa się za bestię, nosi blizny na twarzy ale również w sercu i duszy, nie zna litości co udowodnił zabijając swoich ludzi na jej oczach i zmuszając ją do pociągnięcia za spust. Nie ufa nikomu po za jedną osobą. Nie okazuje szacunku nikomu, a tym bardziej kobietą - one są nikim i nie mają prawa głosu. Czy poznanie Valeri zmieni jego podejście? 


Przy czytaniu tej części targały mną najróżniejsze emocję, ale nie potrafiłam się oderwać od niej, nawet nie chciałam i gdy pojawiło się kilka ostatnich kartek… no cóż… siedziałam z otwartą buzią i nie wierzyłam w to co czytam, a tym bardziej, że to był już koniec… Ja się pytam gdzie jest reszta?! Znowu tyle pytań, niewiadomych i żadnej odpowiedzi na nie. Nic innego nie pozostaje jak czekać na kolejny tom, a uwierzcie mi już się go doczekać nie mogę. Zwłaszcza, że będzie o bohaterach z „Złap mnie”. Seria „Nieuchwytni” jest inna i potrafi zaskoczyć, dlatego tak ją uwielbiam.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

CAŁĄ TWOJA, KOCHANIE - KAROLINA WILCZĘGA

ZAPACH POKUSY - KATARZYNA MAŁECKA

UZALEŻNINA - JUSTYNA CHROBAK