GOOD BOYS DO BAD THINGS - ROZA VIOLET BARLOW


„Sądzę, że jednak tak, Vincencie Johnsonie, jest pan podejrzany o kradzież mojego serca.”


Nie jesteśmy w stanie przewidzieć jak nasze życie się potoczy. Gdy zostajemy przyparci do muru i nie widzimy żadnego wyjścia. Robimy to co musimy, żeby przeżyć i zapewnić rodzinie bezpieczeństwo. I nawet gdybyśmy chcieli coś zmienić wiedząc co nas spotka nie będziemy w stanie tego zrobić, bo zmieniając jedną rzecz zmienimy wszystko. Prawda? A to może nie być dobre, gdy wiemy jak dalej potoczy się nasze życie.


Vincent - złodziej, przestępca, który nienawidził kraść, ale musiał by przeżyć i utrzymać rodzinę. Dobry złodziej z sumieniem. Złodziej który ratując nieznajomą dziewczynę, skradł jej serce. Pełen bólu, żalu i nie wierzący, że spotka go coś dobrego. Póki nie poznał jej.


Audrey - studenta prawa, piękna, uparta, dobra o wielkim sercu. Mimo dostatniego życia chętnie pomaga i nie ocenia nikogo z góry. W każdym szuka dobra, no chyba że chodzi o jej brata to w nim wie, że go nie znajdzie. 


Wychowali się w zupełnie innych warunkach. Ona miała wszystko, a on musiał walczyć o wszystko. Gdy drogi tej dwójki się krzyżują odmieniają swoje życie na wzajem, ale to nie zmienia faktu, że czeka ich ciężką przeprawa i problemy które będą musieli rozwiązywać. Do tego długo skrywane sekrety wyjdą na jaw. Mimo młodego wieku pokazała, że nie ważne co się wydarzy zawsze będzie stać u jego boku i walczy o niego. Bo nic nie ma znaczenia gdy w grę wchodzą prawdziwe uczucia. 


„Ona jest po prostu wszystkim, czego mi trzeba.”


Przeczytałam sporo książek, ale jeszcze żadnej z takim wątkiem. Byłam zaskoczona i szczęśliwa. Nie mogłam się oderwać, a świat jaki stworzyła autorka zawładnął mną. Miałam wrażenie, że to wszystko dzieje się gdzieś koło mnie, a ja jestem częścią tej historii i ich bohaterów. Pewnie dlatego, że wszystko jest tu takie prawdziwe i realne. Poznawałam ich życie, rodziny, rozterki, emocje, myśli i to co spotkało ich w życiu. Ból, strata bliskich osób, dług, ciemna strona życia. Skądś to znamy. Rozdziały są pisane z perspektywy bohaterów, zawierające sporą dawkę emocji i uczuć, które czytając odczuwałam w raz z nimi. Co jeszcze tu znajdziemy, hmm…różnorodność w relacjach wszystkich bohaterów, bo niby to historia o Vincencie i Audrey, ale wszystkie drugoplanowe postacie wnoszą sporo w tą historię. Więc powiem tak nie tylko Vincent jest złodziejem, bo Różą Violet Barlow również jest złodziejką. Złodziejką mojego serca i emocji.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

CAŁĄ TWOJA, KOCHANIE - KAROLINA WILCZĘGA

ZAPACH POKUSY - KATARZYNA MAŁECKA

UZALEŻNINA - JUSTYNA CHROBAK