ZAKAZANY SMAK - AGATA POLTE
„Jedna róża za każdy dzień, w którym za Tobą tęskniłem. I jeden bukiet za każdy rok mojego życia bez Ciebie. Bo ono nabrało sensu dopiero, gdy się w nim pojawiłaś, więc wcześniej też za Tobą tęskniłem i czekałem, aż się pojawisz.”
Agata Pole postanowiła pokazać się nam trochę z innej strony i obdarowała nas kolejną niesamowitą powieścią, ale tym razem bez mafii. W której nie można narzekać na zbyt małą liczbę stron. Jest to spory grubasek, bo ma aż prawie 500 stron, a każda z nich jest po raz kolejny przepełniona emocjami, które mną zawładnęły, tajemnicami, kłamstwami, odnajdowaniem siebie, uczuciami, pożądaniem. Nie potrafiłam się oderwać od czytania, a im bardziej zagłębiałam się w relację bohaterów, targające nimi emocje tym bardziej chciałam odkryć co ukrywają i o co tak naprawdę w tym chodzi.
Jak długo można dawać sobą manipulować i pozwalać mydlić sobie oczy? Czy życie w luksusie jest warte sprzedania duszy diabłu? Oczywiście, że nie, ale dopiero gdy wydarzy się coś co nami wstrząśnie, to dopiero wtedy przejrzymy na oczy i zobaczymy prawdę. I właśnie w taki sposób Val zeszła na ziemie i zobaczyła prawdę o swojej babce. Ucieka, a jedyny kierunek jaki może obrać i szukać pomocy to jej siostra z którą od pięciu lat nie miała kontaktu i którą bardzo zraniła. Żeby ukoić nerwy w trakcie lotu postanawia zaliczyć szybki numer z nieznajomym. Coś co miało się więcej nie powtórzyć, a tym bardziej nie miała go już nigdy więcej spotkać. No niestety los bywa kapryśny, a przeznaczenie lubi zabawić się naszym kosztem. Od tej pory wszystko się komplikuje. Jak Val poradzi sobie w nowym normalnym życiu? Gdzie sama będzie musiała wszystko robić. Czy siostra jej wybaczy? Czy nieznajomy okaże się być kimś więcej? A najważniejsze czy odzyskają to co babka im zabrała?
Kłamstwa mają to do siebie, że prędzej czy później wyjdą na jaw, a gdy dojdą do tego niespodziewane uczucia i pożądanie, wszystko zaczyna się komplikować. Tylko jak długo można udawać i brnąc w nie? Brak zaufania i szczerej rozmowy powodował kolejne komplikacje i wyrzuty sumienia. Historia Val i Maxa to nie tylko to, to również doskonałe dialogi, humor, cięte riposty ale również uśmiech na twarzy, przyspieszone bicie serca, pobudzające wyobraźnię i nie tylko ją, gorące sceny jakimi raczy nas autorka. Cóż mam powiedzieć moja droga Agato, podbiłaś po raz kolejny moje serce i nie był Ci do tego potrzebny gangster. Cudowna historia. Cudowna fabuła. Cudowni bohaterowie. Jednym słowem majstersztyk! Już się nie mogę doczekać kolejnego romansu i tego co nam w nim zaserwujesz.
Komentarze
Prześlij komentarz