NIEZNAJOMY Z SAMOLOTU - T. L. SWAN
„W to, że nie chcesz mnie kochać, bo za bardzo się boisz.[…] A ja zasługuję na kogoś, kto wie, że warto dla mnie zaryzykować.[…] A tobie brakuje odwagi, żeby mnie pokochać.”
Są czynniki i zdarzenie które sprawiają, że coś co niby nigdy miałoby się nie wydarzyć przytrafia się nam i powoduje, że nasze życie zmienia się. Mimo, że nie zawsze od razu tak się dzieje. Więc coś takiego właśnie spotyka Emily, nie spodziewała się, że lot samolotem do Nowego Yorku zaserwuje jej tyle emocji i uniesień. Przez splot nieoczekiwanych wydarzeń kobieta zostaje przeniesiona do pierwszej klasy. I nic nie było by w tym złego gdy nie to, że całą podróż ma spędzić obok seksownego mężczyzny który ją onieśmiela. Jim bo tak przedstawia się jej mężczyzna robi wszystko by ją poznać i w końcu zaczynają flirtować. Przecież flirt i gorąca noc z nieznajomym nie są złe, bo nigdy więcej się nie spotkają. Tylko czy na pewno? Bo gdy rok później Emily dostaje swoją wymarzoną pracę, nie spodziewa się, że dyrektorem generalnym będzie ów mężczyzna z samolotu. Ups.. I co teraz? Prawda jest taka, że oboje nie mogli o sobie zapomnieć, a teraz ona stoi w jego biurze. Jak potoczą się ich losy?
Ta książka jest rewelacyjna! Pełna humoru, emocji, niepohamowanego pożądania, zmian, intrygi. Czytając ją nie mogłam przestać się uśmiechać, co chwilę parskałam ze śmiechu czytając ich dialogi. Nie powiem w niektórych momentach łezka w oku się zakręciła i serce mi pękało. Bohaterowie są idealnie wykreowani i od pierwszych stron podbili moje serce. Emily to twarda babka z ciętym i ostrym językiem oraz charakterkiem. Zna swoją wartość i nie pozwala sobą rządzić. Piękna, inteligentna, temperamentna a równocześnie delikatna i wyrozumiała. Gdy kocha to całym sercem i nawet gdy zostanie zraniona to nie odwróci się od tej osoby. Pomoże jej za wszelką cenę i dopiero wtedy odejdzie. Jim znowu skrywa dwie osobowości. Jedna to władczy, bezwzględny biznesmen, a druga to zabawny wyluzowany Jim. Nie potrafi pogodzić tych dwóch twarzy i myśli, że musi być tylko jednym z nich. Ale czy na pewno? Emily i Jim są do siebie bardzo podobni co powoduje, że gdy się ścierają może nastąpić trzęsienie ziemi. Zakochałam się w tej historii i jej bohaterach, teraz czekam na kolejną część i kolejnego brata.
Komentarze
Prześlij komentarz