LEKCJA FRANCUSKIEGO - P.I. HOWARD, NATALIE RENARD


„Czas nie leczył z miłości. Nie można było ot tak zapomnieć o tym, co czuło się, gdy obok była ta właściwa osoba. Nie mógł przestać kochać dziewczyny, która wywróciła jego świat do góry nogami, i nie mógł powiedzieć, że liczne podróże były skutecznym sposobem na zapomnienie. Nie mógł zapomnieć.”


Ten gorący wakacyjny romans miał nigdy nie ujrzeć światła dziennego, a oni nigdy więcej nie mieli się spotkać. Wszystko co wydarzyło się w Burgii tam miało pozostać, a im zostały tylko wspomnienia. Więc jakie było ich zaskoczenie gdy kilka miesięcy później niespodziewanie zasiadają do wspólnej kolacji. Tylko jak się okazuje Mason jest wieloletnim partnerem siostry Halvor. A żeby było bardziej zabawniej zostaje jej nauczycielem i korepetytorem. Oboje odczuwają coraz to silniejsze pożądanie do siebie, a uczucia uderzają w nich z podwójną mocą. Czy będą wstanie oprzeć się temu uczuciu? Czy zaryzykują i zawalczą o tą miłość? Jakie poniosą konsekwencje? I kto tak na prawdę skończy ze złamanym sercem?


Zakazana relacja nauczyciel i uczennica. Różnica wieku. Silne pożądanie. I uczucie jakie nie powinno się pojawić, a jednak zawładnęło ich sercami. To tylko początek tego co spotka was czytając „Lekcja francuskiego”. Każda przeczytana kartka dostarczała mi niezapomnianych emocji i wrażeń. Pragnęłam zagłębić się jeszcze bardziej w ich relację. Zastanawiałam się jak to się skończy, czy będzie happy and. Bo miłość nie pyta o pozwolenie i nie patrzy na różnice jakie mogą dzielić dwójkę ludzi. Po prostu przychodzi, spada jak grom z nieba i rozgaszcza się w sercu, duszy i umyśle, patrząc na to jak poradzimy sobie z nią i jakie podejmiemy decyzje. Halvor mimo, że jest młoda już osiągnęła sukces i chce robić to co lubi i sprawia jej radość. Niestety jej rodzicą się to nie podoba, wiecznie są z niej nie zadowoleni i wymagający. Dziewczyna nie zamierza się ugiąć. Trzymałam za nią kciuki i dostawałam nerwicy przy spotkaniach z jej rodzicami. Autorki pokazały również przyjaźń i ludzką zawiść, odnajdowanie swojej drogi i podążanie za marzeniami. Oraz to ile jesteśmy w stanie poświęcić dla ukochanej osoby. 


To było moje pierwsze spotkanie z tymi autorkami i pewnie nie ostatnie. Bo mimo, że jest napisana w pierwszej osobie to i tak skradła moje serce. Nie potrafiłam się oderwać od czytania i takim sposobem przeczytałam ją w kilka godzin, by zaraz po skończeniu zasiąść i napisać recenzje. Z czystą przyjemnością sięgnę po kolejne książki tego duetu, by przekonać się co jeszcze wymyślą i jakie emocje mi dostarczą. Gorąco polecam.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

CAŁĄ TWOJA, KOCHANIE - KAROLINA WILCZĘGA

ZAPACH POKUSY - KATARZYNA MAŁECKA

UZALEŻNINA - JUSTYNA CHROBAK