WBREW POZOROM - MAGDALENA SZPONAR
„Nie zawsze dostajemy w życiu to wszystko, czego nawet najbardziej w świecie pragniemy. Czasami trzeba sobie zasłużyć. A czasami trzeba oddać kontrolę komuś innemu… Choć, patrząc na przykład Przemka, może to cholernie boleć.”
Przemek zamierza skorzystać ze zmiany zasad i zatrudnić asystentkę. Nie kryje się dlaczego chce to zrobić. Do tego ten przyjacielski, sympatyczny facet, którego wszyscy uwielbiają ma swoje drugie obliczę. Obliczę które do tej pory nikt nie poznał. Uwielbia mieć kontrolę nad wszystkim. I wtedy w jego życiu i pracy pojawia się Ewa. Gdy ją zatrudnia nie zdawał sobie sprawy kim jest i jakie tajemnice skrywa, a do tego jak zmieni się jego życie przez to. Ewa za wszelką cenę chciała zacząć pracę u braci Ostrowskich i dopięła swego. Między tą dwójką od samego początku lecą iskry pożądania. Ta kobieta nie jest uległa i uwielbia się stawiać i jest niekiedy nieobliczalna. To ona odkryje mroczną stronę Przemka. Czy spodoba się jej ona? I dokąd zaprowadzi ich ta współpraca? Czy Przemek będzie umiał oddać kontrolę komuś innemu?
„Jakim cudem dałem się tak nabrać? Przecież to była Ewa! Pieprzone ucieleśnienie zła! Byłem pewnie, że bał się jej sam diabeł, bo robiła mu niezłą konkurencję!”
Czekałam jak na szpilka na tę część, żeby bliżej poznać Przemka. Byłam ogromnie ciekawa co skrywa i jaki jest naprawdę. No i się doczekałam. Dostałam po raz kolejny świetną historię pełną humoru, emocji, przyciągania, która jest przesiąkniętą namiętnością i pożądaniem. Każda ich rozmowa, sprzeczka tylko jeszcze bardziej nakręcały ich. Wraz z Ewą poznajemy Przemka z zupełnie innej strony i to z tej która jeszcze bardziej przyciąga do niego. Sprawiając, że chce się być na jej miejscu. Nie potrafiłam się oderwać od czytania. Co chwilę śmiałam się jak wariatka, z tych tekstów i jej rozmów z samą sobą. Cóż postać Ewki skradła moje serce i sympatię od pierwszego zdania, a potem to już się polubiłam z nią. Pikantnych i gorących scen nie zabraknie, rozpalały moją wyobraźnię do czerwoności. Magda Szponar po raz kolejny pokazała jaką radość sprawia jej pisanie i tworzenie tak niesamowitych historii i postaci. Przelewa w to serce dając nam możliwość przeniesienia się na kilka godzin w jej wyobraźnie. Jestem ogromnie ciekawa czym jeszcze mnie zaskoczysz i co nam zaserwujesz. Gorąco polecam wam tą serie.
Komentarze
Prześlij komentarz