SHADES OF REVENGE - EWELINA KWIATEK , MAGDALENA JACHNIK
„Bezbrzeżna rozpacz pochłania mnie i wciąga pod swoją powierzchnię, a ja nie potrafię się jej przeciwstawić. Nie mam już sił walczyć, bo znam zakończenie tej historii. I nie jest to bajkowy koniec, gdzie piękna księżniczka i przystojny książę pokonują przeciwności, po czym żyją długo i szczęśliwie”.
Chloe po tym, gdy dowiedziała się, kim jest jej ojciec i po tym, jak zabrał jej brata, nauczyła się być twarda. Bo teraz mogła polegać tylko na sobie. Uwielbiała wyścigi samochodowe i brudzić się w smarze. Właśnie ukończyła studia i zastanawiała się co dalej robić, ale właśnie wtedy jej świat po raz kolejny wywrócił się do góry nogami. Gdy dowiedziała się od brata, że ich ojciec został zabity, a on został prezydentem klubu. Plan i chęć zemsty prowadzą ją do jednego z klubów motocyklowych. I to waśnie tam po raz kolejny jej świat wywraca się do góry nogami, a plan zemsty schodzi na dalszy plan. Bo nie można przewidzieć co, jak i kiedy się wydarzy, a nawet idealne plany mogą lęgnąć w gruzach i ulec całkowitej zmianie. I właśnie taką komplikacją okazał się Theo… Żadne z nich nie było przygotowane na to uczucie. Zwłaszcza ona, bo przecież cały czas kłamała, ale nie mogła już dłużej tak funkcjonować. Wiedziała, że gdy prawda wyjdzie na jaw, on ją znienawidzi. Żaden z klubów nie zauważył wroga, który knuł na ich terenie i pragnął zdobyć władze. Czy połączą siły, żeby pokonać wroga? Czy Theo schowa dumę i zawalczy o Chloe?
Serie motocyklowe to moje jedne z ulubionych, zaraz po mafijnych. Mam do nich słabość i nie potrafię przejść obojętnie obok żadnej, gdy opis mi się spodoba. I tak właśnie było z „Shades od Pevenge”. Ukazane jest życie bohaterów i klubów motocyklowych. To, że nie muszą ich łączyć więzy krwi, żeby stworzyć prawdziwą rodzinę, która zrobi dla nas wszystko, nawet zaryzykuje życiem. Przyjaźń, która jest równie ważna i prawdziwa, bo bez przyjaciół byłoby im ciężko. Między tą dwójką czuć pożądanie i mimo że próbują unikać siebie to i tak wszystko, co robią, prowadzi tylko do jednego. Chloe obudziła w nim uczucia, jakich jeszcze nie doświadczył. Można by pomyśleć, że wszystko jest pięknie, niestety tak nie było. Autorki zadbały o to, by dostarczyć nam dawkę strachu, adrenaliny i niepewności. Gorących scen również nie zabraknie. Dzięki rozdziałom pisanym z perspektywy bohaterów dowiadujemy się co w danej chwili myślą i czują. A to dostarczało mi dodatkowych emocji. Nie mogę również zapomnieć o postaciach drugoplanowych, które również zwracają na siebie uwagę i chce się również poznać ich historie. Bo coś czuje, że tam również się będzie działo. Kartki same się obracały, a czytanie było czystą przyjemnością. Autorki naprawdę stworzyły świetną historię. Gorąco polecam.
Komentarze
Prześlij komentarz