ROZDARTY - CARIAN COLE


„Moja przeszłość nie istnieje bez niego i przyszłość również. On jest całym moim światem. Nie ma opcji, żeby, kiedykolwiek i dla kogokolwiek zrezygnowała z naszej miłości. Należymy do siebie. Zawsze to wiedziałam i jestem kompletnie wykończona walką, zaprzeczaniem i ukrywaniem tego”.


Zakazany romans i uczucie, które nie powinno było się zrodzić. Jeden pocałunek, który zmienił wszystko. Przyjaźń, która przerodziła się miłość. Tylko była jedna dość istotna kwestia, która nie pozwoliła Kenzi i Torenowi cieszyć się tym niespodziewanym uczuciem. Mianowicie on był przyjacielem jej ojca i był o piętnaście lat starszy od niej. Czy to może się udać? Czy uczucie okaże się na tyle silne, że pokona wszystkie przeciwności i przekona innych do ich relacji? Bo gdy jej ojciec się o tym dowie, to nie będzie zachwycony.

Po pierwszej książce autorki „Nie możesz mnie pocałować” zakochałam się w jej twórczości, więc było oczywiste, że bez obawy sięgnę po kolejną jej książkę. „Rozdarty” okazał się dobrą historią, którą czytanie było przyjemne. Kolejna książka, która pokazuje, że duża różnica wieku nie ma znaczenie, gdy w grę wchodzi prawdziwa miłość. Bo nie patrzy ona, na to ile dzieli ani to, co myślą inni, a na tym ile łączy i jak zmienia nas. Bohaterowie okazali się bardzo dojrzali zwłaszcza osiemnastoletnia Kenzi. Oboje byli rozdarci, ale nie zamierzali rezygnować z tego, co los im dał, bo mimo wszystko czuli, że jest to dobre i właściwe. Początek tej historii przypomniał mi od razu o pewnym filmie, a mianowicie „Zmierzch” i połączenie Jacoba i Renesmee. Jeśli jesteście ciekawi, to bardzo wam ją polecam, a ja już nie mogę się doczekać kolejnej książki od Carian.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

CAŁĄ TWOJA, KOCHANIE - KAROLINA WILCZĘGA

ZAPACH POKUSY - KATARZYNA MAŁECKA

UZALEŻNINA - JUSTYNA CHROBAK