PASIERBICA GANGSTERA 3. SACRIFICIO - MONIKA MAGOLSKA-SUCHAR
„Nadszedł czas, by zdecydować, co jest warte największego wyrzeczenia”
Fabio i Chiara przeszli już wiele ciężkich prób, i mogliby podejrzewać, że już wszytko za nimi, że teraz przyszedł czas na spokojne życie w miłości. Niestety byli w ogromnym błędzie. Bo nadchodził nad nich kolejny huragan, który tym razem przyniesie ze sobą nie tylko ból, ale i śmierć. Pragnienie posiadania dziecka spędza kobiecie sen z powiek, nie pogodziła się z tym, co wydarzyło się na Sardynii. Skoro lekarze nie mogli, jej pomóż, tylko mówili, że potrzeba jej czasu, postanowiła wziąć sprawy w swoje ręce i poszukać pomocy u wróżki. To nie mądre posunięcie przyniesie ze sobą spełnienie marzenia, ale i ból. Bo każda przysługa ma swoją cenę, a ta może okazać się wysoka. Czy sny, które im się śniły, spełnia się?
Poprzednimi dwiema częściami byłam zachwycona, one wręcz same się czytały. Z tą miałam niekiedy problem, a to przez dziecinne zachowanie Chiary. Doprowadzała mnie do irytacji i podnosiła ciśnienie. Dawała sobą manipulować i nie zauważyła tego, do czego może to wszystko doprowadzić, a gdy się zorientuje, będzie już za późno, bo wpadnie w ręce wroga. Od pierwszej części mamy do czynienia z magią, czarami, wróżbami i klątwami, ale w tej jest ich jeszcze więcej. I to, co działo się przez nie i pod ich wpływem sprawiało, że miałam mieszane uczucia podczas czytania, ale nie potrafiłam się oderwać od niej. To jak bardzo ktoś chciał ich zniszczyć i rozdzielić było niewyobrażalne i w imię jakiejś przepowiedni i słowom jednej chorej osoby, bo to, co się działo nie było jej na rękę. Czytałam i nie wierzyłam w to, co tam się działo, miałam ochotę obojgu przywalić i to tak porządnie, żeby w końcu przejęli na oczy. Złość i irytacja mieszały się z ciekawością. Monia szargałaś mi nerwy i wystawiłaś moją cierpliwość na próbę, ale i tak Cię uwielbiam. I to zakończenie, które wbija w fotel i łamie serce, ale nie zmienia to faktu, że pasuje idealnie i dopełnia całość. Tak, napisała to osoba, która nie znosi takich zakończeń, a tu było ono takie naturalne i wręcz potrzebne.
Współpraca reklamowa z Niegrzeczne książki
Komentarze
Prześlij komentarz