DRUGA SZANSA - ROKSANA ZALEWSKA
„Bez niej nie ma mnie… Sprawię, że beze mnie nie będzie jej.”
Co byście zrobiły, gdyby nieznajomy, przystojny mężczyzna zaprosił was na kolacje, zarezerwował całą restaurację, żebyście byli sami, a potem zaproponował wam małżeństwo? Pewnie pomyślałybyście, że to żart a on chyba oszalał. I jasno dajecie mu do zrozumienie, że nie ma takiej możliwości, ale on nie zostawi wam takiej możliwości, bo szantażem dopnie swego. Ślub z nim za życie rodziny. Cóż nic innego nie pozostaje jak podjąć tę grę. Grę o swoje serce i przyszłość. W świecie pełnym niebezpieczeństw i mafijnych zasad.
Przypadek sprawił, że Sofia stanęła na drodze Alexandra. Piękna, inteligentna, odważna, a do tego taka inna od tych wszystkich kobiet, z jakimi miał do czynienia. Miała stanąć u jego boku, robić za ozdobę i idealnie odgrywać swoją rolę, a on swoją. Tylko niespodziewanie pojawiło się między nimi uczucie, które zmieniło wszystko i teraz mężczyzna nie zamierza jej już nigdy wypuścić z rąk. Alex nie spodziewa się, że zdrada nadejdzie w najmniej spodziewanym momencie, a życie ukochanej zostanie narażone.
Kolejny debiut, który zaskoczył mnie bardzo pozytywnie, mimo że gdy ją zobaczyłam, to się delikatnie przeraziłam, bo ładny z niej grubasek. Czytanie tych ponad 500-set stron okazało się dla mnie przyjemnością. Autorka ma bardzo przyjemny i lekki styl pisania. Głównie wszystko, co się dzieje w książce, poznajemy z perspektywy głównych bohaterów, ale miłym zaskoczeniem było dla mnie, gdy inni bohaterowie również dostawali swoje pięć minut na wypowiedź. Bardzo zżyłam się z Sofią i mocno jej kibicowałam, bo musiała wykazać się dużą cierpliwością do tego faceta. Droga do ich wspólnego szczęścia miała okazać się kręta, wyboista i pełna niebezpieczeństwa. Ich relacja na początku nie zapowiadała, że coś się zmieni i to głównie przez Alexa. Ale z każdą kolejną przeczytaną stroną patrzyłam, jak oboje się coraz lepiej poznają, jak zmieniają się i jak zaczynają walczyć. Mimo że nie zabrakło chwil zwątpienia. Tak jak i strachu i niepewności. Gratuluje tak udanego debiutu i gorąco polecam.
Współpraca reklamowa z Wydawnictwo Editiored
Komentarze
Prześlij komentarz