KIEDY ZNÓW CIĘ ZOBACZĘ - M.K. PEARL
„Moim oczom ukazała się ta cholera, która wpuściła tornado do mojego życia. Najpiękniejsza kobieta, jaką w życiu całowałem. Moje utrapienie i mój tlen…”
Pola jest samotną matką i wziętą pisarką. Od lat jej serce jest zamknięte na jakiekolwiek uczucia i emocje, a to przez mężczyznę, który kiedyś złamał jej serce. Za namową swojej przyjaciółki zgadza się na wspólny wyjazd do Chorwacji. Gdzie ma się dobrze bawić, odpocząć i przy okazji dokończyć pisane książki. Tylko niespodziewanie cały jej spokój znika, bo oto na tym samy wyjedzie, w tej samej willi pojawia się mężczyzna z jej przeszłości. Mężczyzna, który złamał ją, ale również podarował coś wspaniałego. Tylko o tym nie wie. Oboje są bardzo zaskoczeni tym nagłym spotkaniem. Żadne z nich nie zapomniało o uczuciu, jakie ich kiedyś łączyło, a które teraz na nowo się obudziło. Tylko że oboje się zmienili, a jedno z nich skrywa tajemnice, która wywróci życie drugiego do góry nogami. Czy po tylu latach, Pola pozna prawdę o nagłym zniknięciu Jakuba? Czy jemu uda się na nowo zbliżyć do niej i tym razem zostać z nią na zawsze? Co zrobi, gdy pozna tajemnice Poli?
„Kiedy znów cię zobaczę” to romantyczna historia, która pokazuje, że mimo upływu lat nie da się zapomnieć o tej jedynej osobie, którą naprawdę się kochało i która wnosiła do naszego życia radość i szczęście. A gdy spotka się tę osobę ponownie, to wszystkie wspólne wspomnienia powrócą, tak jak uczucia, ale trzeba być również przygotowanym na tą konfrontację, która może nie być zbyt miła. Bo właśnie wtedy ból i żal wezmą górę nad nami. Żeby ruszyć dalej, trzeba sobie wszystko wyjaśnić, ale nie na wszystko można być przygotowanym. Akcja toczyła się płynnie, do tego humor, cięty język i bohaterowie, których nie da się nie polubić, a ich przyjaciele po prostu byli niesamowici. Uśmiech nie schodził mi z ust i dostałam dawkę pozytywnej energii, ale nie zmienia to faktu, że były chwile smutku. Więc każda przeczytana kartka dostarczała mi wiele emocji i przyjemności, nie zmieniło faktu nawet to, że od początku wiedziałam, co tam się święci. Jak dla mnie jest to idealna pozycja na nadchodzące wakacje; lekka, przyjemna i z humorem. Polecam.
Współpraca reklamowa z Wydawnictwo Amare
Komentarze
Prześlij komentarz