MY BRUTAL MAFIA KING - A.S. LAURENCE
Życie Gai było prawdziwym koszmarem. Rodzice znęcali się nad nią fizycznie i psychicznie, ale najgorsze dopiero miało nadejść. Gdy szukała ukojenia w lesie, natrafiła tam na egzekucje i została porwana. Jej porywaczem okazuje się Percy Villin. Jest to brutalny i niebezpieczny mężczyzna, a do tego szef mafii. Dziewczyna szybko przekonuje się, jaki potrafi być mężczyzna i albo będzie go słuchać i robić co każe, albo zginie
.
Miałam bardzo duże oczekiwania co do tej książki i byłam jej ciekawa, bo uwielbiam książki z wątkiem mafijny. Jest mafia, jest mrocznie, jest porwanie, jest aranżowane małżeństwo, jest niebezpieczeństwo, jest walka o władzę i pieniądze, są również tajemnice i intrygi. Więc można powiedzieć, że jest dobrze, ale niestety tak nie było. Po raz pierwszy od dłuższego czasu czytanie książki nie sprawiło mi przyjemności. Z każdą kolejną przeczytaną kartką pałałam coraz większą niechęcią do bohaterów. Liczyłam, że główna bohaterka okaże się silna, waleczna i stawiającą czoło przeciwnością losu, a dostałam wystraszoną, naiwną dziewczynkę, która chciała się wyrwać z patologicznej rodziny, ale nie zrobiła tego, bo nie miała gdzie iść. Była zniszczona psychicznie i po cichu liczyłam, że to właśnie on wyciągnie z niej tę siłę, ale niestety się przeliczyłam, bo Percy wcale nie różnił się od jej rodziców, bo też niszczył ją psychicznie, groził i kontrolował. Zresztą jego sposób myślenia i zachowanie były dziwne. Jak by za wszelką cenę chciał ukryć to, jaki tak naprawdę jest, że ta jego brutalność to tylko maska. I byłoby to w porządku, gdyby przy niej był inny. Autorka miała naprawdę fajny pomysł na fabułę i historia naprawdę miała jak dla mnie ogromny potencjał. Tylko czegoś zabrakło, bo jeśli mam patrzeć na całość tej historii to było ok. Bo nie zaprzeczę, że w całej tej historii zakończenie okazało się najfajniejsze i zaskakujące, dające nadzieję, że coś jeszcze z tego może będzie. Ci, co mnie znają dobrze wiedzą, że lubię debiuty i że rzadko co wystawiam takie opinie. To jest tylko moje zdanie i moje odczucia. Wy musicie sami się przekonać czy wam się spodoba.
Współpraca reklamowa z Wydawnictwo Niezwykłe
Komentarze
Prześlij komentarz