SPŁOŃ DLA MNIE - PAULA CIULAK
„Nauczyłam się już, że życiowe przykrości i rany mogą mnie zniszczyć, ale nie pokonać, bo zawsze wstanę, odrodzę się niczym feniks, płonąc własnym ogniem.”
Tavio i Khaola, dwóch braci rządzących argentyńską Eclipse. Jeden capo, drugi jego zastępca. I ona, Vivira, ma zostać żoną jednego z nich, za to drugi roznieci w niej ognień.
Małżeństwo Vivi i Khaola miało być przypieczętowaniem i zabezpieczeniem sojuszu argentyńsko-hiszpańskiego. Kobieta wiedziała, że kiedyś właśnie tak się stanie i nie walczy z tym, mimo że od środka aż płonie, żeby wyrazić siebie. Nie wie, jak teraz będzie wyglądać jej życie w Argentynie, ale nie zamierza rezygnować z tego, co kocha i z tego, czego pragnie. Tylko czy jej się to uda? Mimo podjętych prób nie udaje jej się porozumieć z mężem, za to jego brat to zupełnie inna bajka. To właśnie z Tavio znajduje wspólny język do rozmów, to on pokazuje jej życie w Argentynie. I to między nimi zaczyna rodzić się iskra, która może wywołać pożar, który pochłonie ich wszystkich. Dokąd zaprowadzi ich ta droga? Czy z tej patowej sytuacji jest jakieś racjonalne wyjście? Czy może ze względu na sojusz i umowę będą tkwić w miłosnym trójkącie? Bo przecież w mafii nie ma czegoś takiego jak rozwód.
„Chyba już zauważyłeś, że umiem się postawić, a co do narzekania… Narzekają ludzie słabi, ci, którzy szukają wymówek, ja wolę zdobywać to, co chcę.”
To było moje pierwsze spotkanie z twórczością Pauli Ciulak i całkowicie trafiła ona w mój gust, jestem oczarowana tą historią, która wyróżnia się fabułą i bohaterami. Pomysł na tę historię był naprawdę świetny. Jest mafia, aranżowane małżeństwo, niebezpieczeństwo, strach, tajemnice, kłamstwa i kobieta, która nie zamierza być, tylko ozdobą a pełnoprawnym członkiem ich rodziny mafijnej. Vivira na każdym kroku zaskakuje braci, potrafi być grzeczna i miła, kiedy tego wymaga sytuacja, ale również zadziorna. Nie jest ona kobietą, którą trzeba bronić, bo sama potrafi się obronić, a do tego, gdy czegoś chce to, to zdobywa. Jej postać została wykreowana bardzo dobrze, ma iskrę, która sprawia, że cały czas coś się dzieje, a jej zadziorność powoduje, że od razu kradnie sympatię czytelnika. Zresztą tak jak tych dwóch braci. Cały czas czuć w powietrzu tajemnice i ciężkie chwile tej trójki, które spowodowały, że stali się tacy, jacy są. Tylko gdy nawet pozna się je, to okaże się, że jeszcze nie wszystko zostało wyjaśnione, a tajemnice, która ujrzą światło dzienne, zmieni wszystko. Czytanie tej książki było dla mnie czystą przyjemnością, autorka ma przyjemny i lekki styl pisania, który sprawił, że nie mogłam się oderwać od niej. Nie raz czułam złość na jednego z braci i jego zachowanie. Emocje towarzyszyły mi od samego początku do końca, a końcówka sprawiła, że już nie mogę się doczekać kolejnej części. Gorąco polecam.
Współpraca reklamowa z Wydawnictwo Amare
Komentarze
Prześlij komentarz