NIEROZERWALNE WIĘZI - K.A. ZYSK ANA ROSE


„Czy to tak dużo, że pragnę być kochana? Czy kiedyś będzie mi to dane?”

Ona wybuchowa, temperamentna i pragnąca rządzić mafią wraz z bratem. On to upadły anioł, żyjący w mroku, niepokazujący żadnych uczuć i emocji. Pragnący zemsty, a Lupita miała być jego początkiem. 

Lupita miała jedno wielkie marzenie, by rządzić wspólnie z bratem, niestety jej plany zostały pokrzyżowane. By zapobiec wojnie i rozlewowi krwi, musi zapomnieć o tym czego pragnie i podjąć wyzwanie które zostało jej rzucone. Dla niego zemsta była początkiem planu, ale ona nie zamierza tak łatwo się poddać. Od samego początku byli skazani na klęskę, bo przecież jak coś zaczyna się od nienawiści i zmuszenia, nie może się skończyć dobrze. Tylko że nigdy nie można być pewnym swoich planów, bo los potrafi zmienić wszystko dosłownie w ciągu kilku chwil. Jak długo można walczyć, kłócić się i cierpieć. Któreś z nich musi okazać się mądrzejsze. Czy tych dwoje ma jakąkolwiek wspólną przyszłość? Czy dopiero gdy jej życie będzie zagrożone, on zrozumie co ich tak naprawdę łączy? Czy wszystkie marzenia Lupity spełnią się? W ich świecie dane słowo jest święte, a złamanie go wywołuje lawinę niebezpieczeństw. Tylko kto odważył się złamać to słowo?

Ognień można ugasić tylko wodą, ale w tej historii jej nie ma. Tu znajduje się tylko sam ognień, który pochłania, rozpala i zniewala. Połączenie dwóch wybuchowych charakterów daje nam właśnie ten ogień. Nienawiść miesza się z pożądanie. Złość z przyjemnością. Strach z bezpieczeństwem. Walka z tajemnicami. Intryga z kłamstwami. Tu również znajdziecie bardzo brutalne i mocne sceny, które są bardzo szczegółowo opisane. Jak je czytałam, to aż miałam ciarki, nie wspominając o tym, że moja wyobraźnia odtwarzała każdą z nich. Równowaga została zachowana dzięki pełnym pożądania, namiętności i pikanterii sceną. Które tylko podsycały ognień, który już płoną. Lupita zdobyła od samego początku moją sympatię, zawsze się stawiała i nie przebierała w słowach, mimo że ponosiła później konsekwencje. Flo jest dupkiem nad dupkami, cały czas mnie denerwował i nie raz miałam ochotę mu przywalić tak jak Lupita. Ale z czasem ten dupek zyskiwał w moich oczach i dał się poznać zupełnie z innej strony. Więc również go polubiłam i mogę teraz stwierdzić, że jest wręcz idealny. Brutalny, cham, który dla rodziny zrobi wszystko. Upadły anioł, który posiada również inne oblicze. Uśmiech również gościł na moich ustach. Czytanie jej było po raz kolejny dla mnie czystą przyjemnością, autorki spisały się na medal. Poprzednia część była świetna, ta jest rewelacyjna. Prawie 500 stron pełnych emocji, akcji, niebezpieczeństwa, krwi, tortur, ale i uczuć, przyjaźni, rodziny, uczenia się wspólnego życia i kompromisów. Gorąco polecam i już czekam na kolejną część.

Współpraca reklamowa z autorkami i wydawnictwem dlnaczemu


 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

CAŁĄ TWOJA, KOCHANIE - KAROLINA WILCZĘGA

ZAPACH POKUSY - KATARZYNA MAŁECKA

UZALEŻNINA - JUSTYNA CHROBAK