POMÓŻ MI SOBIE PRZYPOMNIEĆ - CORINNE MICHAELS


„Zaczęło się jak przeloty romans, a stało się dla mnie całym światem. Teraz to przepadło. Każdy pocałunek. Każdy dotyk. Każde pieprzone wspomnienie… wszystko zostało z jej pamięci wymazane.”


WSPÓŁPRACA REKLAMOWA Wydawnictwo Muza, Wydawnictwo Akurat, Rozdział Miłość


Co byście zrobili, gdybyście się obudzili w szpitalu i dowiadujecie się, że trzy lata waszego życia zostały wymazane ze wspomnień? A w tym morderca, który próbował zabić ciebie, ale zabił twojego ukochanego brata?

Brielle właśnie doświadcza tego wszystkiego. Patrzy na zapłakaną twarz mamy, bratowej, na najlepszych przyjaciół swojego brata i nie wierzy w to, co się właśnie dzieje. A najbardziej złości ją to, że nikt nie może jej powiedzieć prawdy i tego, co działo się przez te trzy lata, których nie pamięta. Sama musi sobie wszystko przypomnieć, żeby ten, który tak ich skrzywdził, mógł zostać złapany i skazany. Spencer jest najlepszym przyjacielem jej brata i od dziecka ją zna, ale on cierpi znacznie bardziej iż reszta. Bo nie może uwierzyć w to, że Brielle mogła zapomnieć coś tak ważnego. Ale kobieta tylko w jego ramionach czuje się bezpiecznie i nie ma to nic wspólnego z jej zauroczeniem tym mężczyzną już od nastoletnich lat. Bo to, czego oni nie dostrzegali, ich bliscy już dawno dostrzegli, ale nie wiedzieli wszystkiego. Czy uda się im wspólnie sprawić, że Brielle odzyska wspomnienia i poznają prawdę o tym, co się wydarzyło? Co zrobi, gdy pozna prawdę i straci zaufanie do Spencera?

Zauroczyła mnie ta historia i czytałam ją z zapartym tchem. Przeczuwałam to, co łączyło Spencera i Brielle, ale byłam ogromnie ciekawa, dlaczego to ukrywali. Ale również nie mogłam rozgryźć tego, kto może stać za tą zbrodnią i z jakiego powodu. Więc wspólnie z nimi odkrywałam kolejne fakty i próbowałam złożyć z nich jakąś spójną całość, ale było ciężko. Emocje, które mi towarzyszyły w niektórych momentach, sprawiały, że płakałam, złościłam się, śmiałam i współczułam. Postać Spencera po prostu skradła mi serce i nie raz łapałam się na tym, że chciałam go przytulić i pocieszyć. Za to do Brielle miałam mieszane uczucia, z jednej strony rozumiałam jej złość, zagubienie i chęć dowiedzenia się prawdy, ale w momencie, gdy padła ona z jego ust to zachowała się trochę nie tak jak się spodziewałam i szczerze miałam ochotę nią potrząsnąć, żeby się ogarnęła i przestała użalać nad sobą i wzięła w garść. Trochę strachu i niebezpieczeństwa się tu znajdzie, ale główną role odgrywają tu emocje i więź, jaka połączyła ich wszystkich lata temu i nadal trwa. Przyjaźń, która przetrwa wszystko. Polecam.




 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

CAŁĄ TWOJA, KOCHANIE - KAROLINA WILCZĘGA

ZAPACH POKUSY - KATARZYNA MAŁECKA

UZALEŻNINA - JUSTYNA CHROBAK