ARMIN - AGNIESZKA LINGAS-ŁONIEWSKA
„Bo miłość nie zawsze jest w stanie pokonać zło, które wyrządzają inni ludzie.”
WSPÓŁPRACA REKLAMOWA Wydawnictwo Luna
On za dnia jest spokojny, opanowany i niepokazującym emocji, ale w nocy władzę nad nim przejmuje jego alter ego, by dać upust wszystkim emocją.
Ona za to jest rozgadana, pełna emocji i sekretów.
Rodzinę Van Lander dotknęła wielka tragedia i od tamtej pory każdy zmagał się ze swoimi demonami i poczuciem winy. Armin był wsparciem dla każdego, ale sam nie pokazywał nic po sobie. Ucieczką od tego wszystkiego stało się dla niego jego drugie życie i klub „Black Mirror”. To w nim każdy mógł spełnić swoje pragnienia. Ale wraz z narzeczoną brata w jego życiu pojawiła się pyskata i pewna siebie pani prawnik – Natalia. Jej rodzinny sekret i szantaż sprawiają, że coraz ciężej jej mierzyć się z tym, co się dzieje. Chwilę wytchnienia znajduje w towarzystwie Armina i w klubie „Black Mirror”, gdzie poznała tajemniczego Mister Reda. Obaj sprawiają, że zaczyna coś czuć do nich, ale to Armin skradł całkowicie jej serce i sprawił, że zaczęło jej zależeć. Armin również nie był obojętny na Natalię, bo nie potrafił o niej przestać myśleć i coraz bardziej się o nią martwił. Tylko czy Natalia będzie umiała pogodzić się z kłamstwem i prawdą o drugim życiu mężczyzny? Dokąd zaprowadzi ich ta cała sytuacja?
Od pierwszego słowa zostałam wciągnięta w niesamowity świat tej historii. I prawda jest taka, że nie mogłam się od niej oderwać, a czytanie było jedną wielką przyjemnością. Wystarczyło mi jedno popołudnie, by zakochać się w jej postaciach i z zapartym tchem i ciekawością śledzić ich losy. Aż żałuje, że nie poznałam jeszcze historii brata bliźniaka Armina. Pewnie będę musiała to zmienić, bo bardzo ich wszystkich polubiłam. Wszystko jest tu idealnie ze sobą połączone tajemnice, sekrety, uczucia, zwroty akcji, niepewność, humor, strach, ból. Emocje, które się odczuwa przy tym wszystkim, tylko potęgują każdą chwilę. Więc polecam wam braci Van Lander.
Komentarze
Prześlij komentarz