GLASS HILLS - ANNA SZCZYPCZYŃSKA
„Tam gdzie pocałunki mają smak pianek opiekanych na ognisku…”
WSPÓŁPRACA REKLAMOWA Wydawnictwo Luna
Mila do szczęścia wcale nie jest potrzebny smartfon, social media i internetu. Ona potrzebuje tylko swoją ukochaną księgarnię, pieska i malowniczą Szklarska Poręba i Karkonosze. Które kocha ponad wszystko i nie może znieść tego, że co chwilę pojawiają się tam coraz to bardziej nowoczesne hotele, które nie współgrają z lokalną infrastrukturą i zasłaniają piękne widoki. Gdy na horyzoncie pojawia się kolejny deweloper i do tego jest to przyjaciel jej brata, w kobiecie budzi się jeszcze większy duch walki. Tylko pojawił się problem, bo to Mila ma być przewodniczką tego „buca z warszawy”. Mimo początkowej niechęci zabiera go w miejsca, w których nigdy nie był i pokazuje mu cały urok miejscowej kultury, uczy go cieszenia się z najprostszych rzeczy i cieszenia się ze spokoju. A nie ciągłego wyścigu szczurów, stresu i nerwów.
„Glass Hill” to urocza i pełna pięknych krajobrazów opowieść, która umili wam popołudnie i sprawi, że będziecie chcieli wybrać się i zobaczyć na żywo te wszystkie piękne miejsca, które autorka opisała tu z wielką starannością. Początkowa niechęć i wrogość zmieniała się w uczucie, które zaskoczyło oboje. Mila jest naprawdę bardzo uroczą postacią i której nie da się nie polubić. Zresztą tak jak pewien „buca z warszawy” on też skradnie waszą sympatię. Nie raz uśmiech gościł na moich ustach. Autorka ma bardzo przyjemne pióro, dzięki czemu czytanie jest bardzo przyjemne i szybkie. Każdy szczegół tej fabuły jest dobrze przemyślany, by dać czytelnikowi maksymalną przyjemność z czytania i poznawania tej historii. Bohaterowie są bardzo dobrze wykreowani i tacy prawdziwi. Nic nie zaskoczy was w tej książce, ale na pewno spędzicie z nią miło czas i zaznacie chwili wytchnienia przy jej czytaniu.
Komentarze
Prześlij komentarz