W PUŁAPCE POTWORA - ALEKSANDRA WITKOWSKA
„Jej największy koszmar właśnie ziścił się w postaci jednego, przerażającego człowieka, który znajdował się w zasięgu jej wzroku.”
WSPÓŁPRACA REKLAMOWA Wydawnictwo Muza, Akurat, Rozdział Miłość
Jak myślicie, potwory istnieją? A może tylko możemy je spotkać w bajkach? A co by się stało, gdyby jednak istniały i miały ludzką postać? I niosły tylko ze sobą strach, mrok, niebezpieczeństwo, krew i śmierć. Bo przecież potwory nie mają uczuć. Tylko czy to wszystko może być prawdą? Czy to ludzie mogą być najgorszymi potworami?
Meksykańskie wakacje zmieniły się w koszmar, a ona trafi do piekła, gdzie rządzi potwór.
Cóż Gabriella od dziecka bała się potworów, a ukojenie znajdowała w ramionach matki. Ale i ona została jej szybko odebrane. Teraz jako dorosła kobieta nie spodziewała się, że jeden wyjazd i uwierzenie komuś sprowadzi na nią niebezpieczeństwo, a ona stanie oko w oko z potworem, których tak się bała i już nigdy nie odzyska wolności. Chyba że zmierzy się z nim i jego mrokiem, sprawiając, że choć trochę, go rozjaśni. Bo ucieczka nie wchodzi w grę. Zwłaszcza że już została sprzedana i czeka na kupca. Czy najbardziej niebezpieczny człowiek w Meksyku jednak zmieni zdanie i zatrzyma przy sobie Gabrielle? Czy potwór może mieć uczucia?
„Wiedziała już, że potrafi zadać cierpienie, jak nikt inny. Był w tym mistrzem. Nie musiał jej bić, by poczuła się jak śmieć i by szczerze zapragnęła śmierci. Jeśli tak wyglądało piekło, to on na pewno był jego władcą.”
Przed potworem nie ma ucieczki tak jak przed tą książką. „W pułapce potwora” od samego początku zostaniecie otoczeni mrokiem, tajemnicami, kłamstwami, niebezpieczeństwem, strachem, krwią i emocjami. W niektórych momentach strach będzie przejmował nad wami kontrolę, tak jak i złość. A gdy staniecie oko w oko z nim, to już nic nie będzie takie samo. Aleksandra Witkowska z mistrzowską precyzją stworzyła mroczny i brutalny romans, w którym niczego nie da się przewidzieć. Będziecie świadkami tortur, zastraszania, grożenia i poniżania. Zostają tu poruszone bardzo trudne tematy, ale i relacje między ludzkie oraz ich zachowania. W niektórych momentach byłam w niemałym szoku. Ale nawet w takim mroku może zakiełkować nadzieja i światło, które go rozjaśni. Bohaterowie zostali bardzo dobrze wykreowani, a wraz z kolejną kartką daje się zobaczyć, jak zmieniają się i pozwalają dostrzec w sobie coś więcej niż to jacy są. Nie zabraknie zwrotów akcji, a fabuła od początku wciągnie was w świat potwora. Nie mogłam się od niej oderwać i chciałam zobaczyć, dokąd zmierza ta cała sytuacja, a teraz czuje niedosyt i niepewność tego, co wydarzy się dalej. Z niecierpliwością czekam na ciąg dalszy. Polecam.
Komentarze
Prześlij komentarz