BEFORE DESTINY TEACHES US TO HURT - KAROLINA SZAFRAŃSKA


„Bo Oscar Preston wierzył w przeznaczenie zbyt mocno, a Destiny Joyce nie wierzyła w przeznaczenie wcale.”

WSPÓŁPRACA REKLAMOWA Wydawnictwo Editio Red

Gdy nienawiść zmieni się w miłość, jest to coś pięknego, ale i zarazem bardzo kruchego, bo gdy nad tą miłością krążą cały czas kłamstwa, które mogą zniszczyć wszystko. Trzeba być przygotowanym na wielki ból, złamane serce i łzy.

Bo przeznaczenie to jedno, a sieć kłamstwa, na których była budowana relacja między Oscarem i Destiny to już zupełnie coś innego. Nie mówiąc już o tym, że od pięciu lat żyła w kłamstwie i cierpieniu. Jeden pocałunek sprawił, że ich relacja zmieniła się całkowicie a pożądanie i uczucia wybuchły. Destiny uwierzyła, zaufała i dała szansę uczuciu, jakie się pojawiło. Oscar miotał się między prawdą a kłamstwem. Pozwolił sobie na uczucie do Destiny, wiedząc, że gdy ta pozna prawdę, znienawidzi go. I wiele się nie pomylił. Tylko że nie zawsze wszystkie kłamstwa da się wyjaśnić, a tym bardziej nie da się sprawić, by nie raniły, gdy wyjdą na jaw i nie jesteśmy w stanie walczyć dalej o to, na czym nam zależy. Bo niekiedy ból jest zbyt duży, by to udźwignąć. Bo niekiedy kumulowane latami kłamstwa przyniosą lawinę, która zmiecie na swojej drodze wszystko, zostawiając spustoszenie, którego nie da się naprawić. A nawet jeśliby się dało to strach, ból i zdrada nie pozwolą na to, by znowu pozwolić sobie na odrobinę zaufania, by po raz kolejny cierpieć. I nawet miłość nie jest w stanie tego przezwyciężyć. Czy tak właśnie skończy się ich historia? A może przeznaczenie okaże się silniejsze niż wszystkie kłamstwa…?

„Kto by pomyślał, że to właśnie w wymarzonym mieście miłości ktoś po raz pierwszy złamie serce Destiny Joyce.”

Od nienawiści do… miłości? Od miłości do… kłamstwa?

Taka właśnie jest historia Destiny i Oscara. Historia nienawiści, miłości, kłamstw, pożądania, bólu, łez, złamanego serca i nadziei. Od pierwszej części wiedziałam, że to, co skrywa Oscar, może zniszczyć Destiny i nie pomyliłam się, ale autorka zaskoczyła mnie tym, jak długo to trwało i do czego doprowadziło. Z każdą przeczytaną kartką moje emocje szalały, a ciekawość rosła. Autorka i w tym tomie nie zapomniała o dowcipie i przepychankach słownych między bohaterami, dawały one trochę nadziei, że jednak skończy się to dobrze. Bo im dalej byłam, to właśnie zmierzało to w takim kierunku, ale się przeliczyłam. Na sam koniec dostałam młotkiem w głowę i nie wierzyłam w to, co czytałam. Czułam, że zaczynało robić się zbyt miło i sympatycznie i że w którymś momencie to wszystkie po prostu pierdyknie i to z fajerwerkami, no i tak się właśnie stało. Autorka na sam koniec zaserwowała mi gniew, złość, niedowierzanie, wkurzenie i łzy. Jednego chciałam przytulić, a drugiego walnąć i na odwrót. Do tej pory czuje szok po tym zakończeniu i chęć dowiedzenia się, co będzie dalej. Czy jednak miłość zwycięży, czy będzie umiała ta miłość pokonać i wybaczyć wszystkie kłamstwa? Czekam na więcej.


 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

CAŁĄ TWOJA, KOCHANIE - KAROLINA WILCZĘGA

ZAPACH POKUSY - KATARZYNA MAŁECKA

UZALEŻNINA - JUSTYNA CHROBAK