MIDNIGHT VALENTINE - J.T. GEISSINGER


„Istnieją prawdy zbyt bolesne, aby mówić o nich na głos. Niektóre demony należało pozostawić w spokoju, by gniły w mroku przez wieczność.”

WSPÓŁPRACA REKLAMOWA Wydawnictwo Niezwykłe Zagraniczne

Seaside, malownicze miasteczko w stanie Oregon, staje się miejscem, gdzie losy dwóch obcych sobie ludzi splatają się w zaskakujący sposób. Megan Dunn, owdowiała kobieta pragnąca zacząć nowe życie oraz Theo Valentine, tajemniczy i ponury mężczyzna, tworzą duet, który intryguje i wzbudza emocje. Historia Megan to opowieść o żałobie, nadziei i poszukiwaniu nowego początku. Tylko czy można żyć, gdy życie straciło sens? Po pięciu latach postanawia spełnić marzenie swoje i nieżyjącego męża. Kupuje pensjonat i się przeprowadza. Nawet w najśmielszych snach nie podejrzewała, co się wydarzy. Natomiast postać Theo kryje w sobie wiele tajemnic, które stopniowo się ujawniają. Ten mężczyzna pięć lat temu przeżył straszny wypadek, który ledwo przeżył, ale od tamtego czasu nie wypowiedział ani słowa i stał się dziwny. Obsesja na punkcie pensjonatu, miłość do wina oraz wizje pewnej kobiety i miejsc, w których nigdy nie był. O co tak naprawdę w tym wszystkim może chodzi? Czy dwa wypadki w dwóch różnych miejscach mają ze sobą coś wspólnego? A może Megan i Theo zostali połączeni już wcześniej? Czy przeznaczenie już zaplanowało wszystko dla nich?

„Ponieważ nieważne, jak bardzo by pan tego chciał, doktorze Singer, nie da się pomóc komuś, kto jest już martwy.”

„Midnight Valentine” to powieść, która porusza serce i umysł. Autorka umiejętnie połączyła wątki romansu, tajemnicy tworząc historię, która długo pozostaje w pamięci. Jeśli szukasz książki, która sprawi, że zapomnisz o wszystkim, to jest właśnie ta. Autorka po raz kolejny wciągnęła mnie w swój świat i sprawiła, że nie mogłam się oderwać od czytania. Zostałam wciągnięta w wir wydarzeń, których nie dało się przewidzieć. Do tego bohaterowie zostali wiarygodnie wykreowani. Ta historia jest przesiąknięta bólem, strachem, niedowierzaniem, nadzieją, przeznaczeniem i tak wielką miłością, że nawet śmierć nie była w stanie jej pokonać. Bo kiedy tracimy ukochaną osobę, to tracimy cząstkę siebie, a co, gdy duch tej osoby nie odejdzie i znajdzie sposób by wrócić do nas. Co wtedy? Czy to w ogóle jest możliwe? W niektórych momentach się uśmiechałam, a w niektórych złościłam, a było też tak, że łezka poleciała. Jest to kolejna książka autorki, od której ciężko jest się oderwać, a która dostarczy wam wielu emocji, skłoni do refleksji i pokaże siłę miłości. Z zapartym tchem będziecie śledzić losy bohaterów i przeżywać z nimi każdą dobrą i złą chwilę, a jest ich tu sporo. Autorka potrafi zaskakiwać, a nie sądziłam, że po „Pen pal” mogę zostać jeszcze bardziej zaskoczona, ale się myliłam. Każda kolejna książka autorki okazuje się wyjątkowa, nietuzinkowa, niepowtarzalna, kradnąca serce i zapadająca w pamięć. Gorąco polecam wam tę wyjątkową książkę.


 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

CAŁĄ TWOJA, KOCHANIE - KAROLINA WILCZĘGA

ZAPACH POKUSY - KATARZYNA MAŁECKA

UZALEŻNINA - JUSTYNA CHROBAK