ANIELSKIE SZTUCZKI - MONIKA NAWARA


„Jedno było pewne: jeśli nam się nie uda, upadek będzie cholernie bolesny.”

WSPÓŁPRACA REKLAMOWA Monika Nawara

Wszyscy zaczęli decydować o jej przyszłości, a może los wiedział, co robi? Tylko czy można być szczęśliwym, gdy nikt nie pyta nas o to, czego chcemy? Miłość, zdrada, kłamstwa, niebezpieczeństwo, pożądanie i przeszłość, która może wszystko zniszczyć.

Santino i Mirabel powracają. On uważa i traktuje ją jak swoją kobietę. Zrobi wszystko dla niej, chce, by była szczęśliwa a przede wszystkim bezpieczna. Nie cofnie się przed niczym. Udawany związek, który wszystko zapoczątkował, teraz już taki nie był. Santino wyznał jej swoje uczucia, a Mirabel również postanowiła zaryzykować i dać im szansę na szczęście. Tylko Federico również nie cofnie się przed niczym, by zdobyć Mirabel i zniszczyć Santino. Ale w tej walce pojawi się jeszcze ktoś z jego przeszłości, kto będzie chciał zniszczyć Santino. Tylko że to nie jest koniec ich problemów, bo od lat ktoś starannie miesza między mężczyznami, by doprowadzić do wojny. A teraz będzie również zagrażał Mirabel. Czy to wszystko może skończyć się dobrze dla nich? Czy Mirabel odnajdzie się w nowej sytuacji? Rozpoczęła się właśnie niebezpieczna gra, a jej finał jest nieprzewidywalny.

„Marzyłem nie tylko o jej boskim ciele, pragnąłem zdobyć ją całą. Chciałem zawładnąć jej duszą, sercem i umysłem.”

Od pierwszej strony zostałam pochłonięta przez ten klimat, fabułę, akcje i wir emocji, jakie znajdują się na kartkach finałowego tomu „Anielskie sztuczki”. Miłość, jaka zrodziła się między głównymi bohaterami, jest burzliwa, niepewna i pełna namiętności. Oboje są świadomi, że ich relacja nie zaczęła się, tak jak powinna, zaczęli wszystko od końca i nic teraz nie jest proste. Każda ich decyzja ma swoje konsekwencje, a ich relacja zostaje wystawiona na wiele prób. Przez całą książkę towarzyszyła mi atmosfera niepewności i napięcia przez niespodziewane wydarzenia. Przez te wszystkie emocje i sytuacje nie byłam w stanie oderwać się od czytania, a kartki same się obracały. Monika wie, jak mnie zaczarować i przenieś do swojego świata. Opisy są pełne detali, dialogi autentyczne, a emocje po prostu przechodziły na mnie. Sprawiając, że przezywałam wszystko razem z nimi. Namiętność odbierała im zdrowy rozsądek i ustępowała emocją, wywołując szybsze bicie serca i rumieńce. Nie będziecie się nudzić przy czytaniu, a tym bardziej nie będziecie mogli jej odłożyć na bok. Gorąco polecam.


 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

CAŁĄ TWOJA, KOCHANIE - KAROLINA WILCZĘGA

MOJA DRUGA SZNASA - M.F. MOSQUITO

ZAPACH POKUSY - KATARZYNA MAŁECKA