PROPOZYCJA SZEFA - NICOLE SNOW


„Miała twarz anioła, figurę klepsydry wystawiając na próbę moją cierpliwość oraz usta demona.”

WSPÓŁPRACA REKLAMOWA Wydawnictwo Editio Red

Jedna drożdżówka z lukrem zmieni wszystko i to nie tylko poziom cukru we krwi, a wszystko, co miało miejsce później w życiu Dakoty, rozpoczęło się od bitwy o ostatnią cynamonkę.

Ona miała zły dzień i kupiła ostatnią cynamonkę, a on potrzebował tej drożdżówki, by komuś pomóc. Wzburzony nieznajomy robił wszystko by ją dostać od Dakoty, co wywołuje w niej złość. I mimo że jest przystojny, to okazuje się aroganckim bufonem. Los jednak przygotował dla nich niespodziankę, bo już kilka dni później okazuje się, że bufon jest jej nowym szefem i władcą imperium modowego. Lincoln nie spotkał do tej pory tak irytującej i zadziornej kobiety jak Dakota. Ich sprzeczki były dla niego jak powiew świeżego powietrza i zaczęły przeradzać się w coś więcej. Tylko czy ktoś, kto ma tak wybujałe ego, nie potrafi przegrywać i jest zimnym draniem, może okazać się zupełnie inny? Co takiego ukrywa Lincoln? Dokąd zaprowadzi ich ta relacja?

„Ale miłość to dar, Lincolnie. Kończy się tragedią wyłącznie wtedy, jeśli postanowisz iść przez życie, nikogo nie kochając, bo śmiertelnie się boisz zranienia.”

Wiecie, że podczas czytania „Propozycja szefa” zajadałam się cynamonkami?! Po prostu nie mogłam przestać o nich myśleć, a gdy czytałam o nich, to aż mi ślinka leciała. Więc musiałam je mieć, a że uwielbiam cynamonki, to miałam podwójną przyjemność. Czytanie i cynamonki. Ta historia sprawiła mi samą przyjemność pełna sarkazmu, dobrego humoru, iskrzących dialogów i napięcia. Jest lekka, zabawna, urocza i wciągająca, uzależnia jak cynamonki, a dodanie do tego głębszych emocji i gorących scen okazało się świetne. Autorka również poruszyła trudne tematy w niej, jak bezdomność i trauma wojenna oraz dodała nutkę strachu i niepewności. Połączenie udawanego związku i enemies to lover okazał się strzałem w dziesiątkę, to jakie były iskry i chemia między Dakotą i Lincolnem nie pozwalało się oderwać od czytania. Bohaterowie zostali bardzo dobrze wykreowani, a autorka dawkuje nam informacje o ich przeszłości i powoli pokazuje to, jaki kryją bagaż doświadczeń. Świetna historia pachnąca cynamonem, lukrem, humorem i sarkazmem. Polecam.


 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

CAŁĄ TWOJA, KOCHANIE - KAROLINA WILCZĘGA

UZALEŻNINA - JUSTYNA CHROBAK

ZAPACH POKUSY - KATARZYNA MAŁECKA