SŁUŻĄCA DIABŁA - KARINA MAJSTEREK
„Diabeł we własnej osobie wkroczył do Piacere, a wrota bram piekielnych otwarły się z hukiem.”
WSPÓŁPRACA REKLAMOWA Wydawnictwo Novae Res
Ona należy do Camorry. On do Cosa Nostry. Ona zostaje jego służąco. On jest jej szefem. Co się stanie, gdy prawda wyjdzie na jaw?
Gina nie była typową mafijną księżniczką, jej ojciec ukrywa jej istnienie przed całym światem. Miała być tajną bronią Camorry, od małego uczyła się walczyć, posługiwać bronią. Stała się przez to odważna, silna i niebojąca się niczego. Tylko przez to, że ojciec odebrał jej całe dzieciństwo i możliwość normalnego życia i poznawania świata. Gina postanowiła zrobić coś dla siebie i zamiast stanąć na czele Camorry, oddaje władzę przyjacielowi i postanawia zasmakować wolności, a że nikt nie wie kim jest, to miała ułatwiony start. I tak stała się służącą przyjaciela samego „Diabła z Palermo”, ale pewne wydarzenia sprawiły, że kobieta teraz musiała stać się i jego służącą. Los od samego początku prowadził ją w jego ramiona. Salvatore nie spotkał do tej pory kobiety, która nie bałaby się go, a teraz właśnie patrzy na kobietę, która nic sobie nie robi z tego, kim on jest. Między nimi zaczyna iskrzyć, a im bliżej są, tym trudniej im zapanować nad uczuciami. Tylko że zakazana miłość w ich świecie to igranie z ogniem. Gdy Gina znika, Salvatore robi wszystko by ją odnaleźć, ale nawet nie spodziewał się tego kim okaże się kobieta i jaką ma dla niego niespodziankę. Salvatore przeżyje szok stając oko w oko z nowym szefem Camorry.
„Zamierzał walczyć o jej każdy oddech, bo ona… Ona jest moją ciszą pośród krzytu.”
Gdy tylko zobaczyłam pierwsze zwiastuny „Służąca diabła” byłam ogromnie ciekawa jaka okaże się w całości ta historia, więc nic dziwnego, że gdy tylko wpadła w moje ręce musiałam się nią dobrze zaopiekować. Autorka zręcznie kreśli świat, w którym rządzi przemoc i niebezpieczeństwo, ale nie zapomniała dodać do tego pikanterii. Jest to mroczny romans mafijny, w którym księżniczka zamiast księcia dostała diabła za wybranka. Postać Salvatore jest złożona i brutalna. Najważniejsza jest dla niego rodzina, a reszta się dla niego nie liczy. Potrafi zabijać z zimną krwią i to nie tylko w przypływie zemsty, ale i pożądania. Gina jest postacią silną, pewną siebie, odważną i niebezpieczną. I gdy przychodzi odpowiedni moment postanawia zrobić to, przed czym uciekła. Bo przecież przed przeznaczeniem nie można uciec, tak jak przed miłością, która rodzi się tam, gdzie nie miało być na nią miejsca. Zostałam wciągnięta od pierwszej strony w ich świat i z czystą przyjemnością patrzyłam na to jak autorka poprowadziła całą fabułę, dostarczając mi masę emocji, niepewności, strachu, tajemnic, kłamstw, intryg, zwrotów akcji i pikantnych scen. Polecam i już czekam na kolejnego z braci.
Komentarze
Prześlij komentarz