NIE MOGĘ CIĘ ZAPOMIEĆ - CARIAN COLE
„Kocham cię tak, jakby nie było jutra. Nigdy o tym nie zapominaj.”
Czy można poznać tak naprawdę kogoś, kogo się kocha?
„Nie mogę cię zapomnieć” to opowieść o miłości, stracie, drugiej szansie, ale nie oczekujcie, że będzie to romantyczna historia. W rzeczywistości jest pełna bólu, strachu i łez. Nie jest to łatwa ani przyjemna historia. Autorka pokazuje w niej, jak miłość może się okazać ratunkiem, ale i będzie zadawać ból. Bo osoba, którą kochamy, będzie nas ranić co chwilę swoim zachowaniem i postępowaniem. Okaże się, że nie zawsze jesteśmy w stanie poznać tak naprawdę drugiego człowieka, zwłaszcza gdy nauczył się ukrywać to, że jest chory.
Piper nie planowała zakochać się w bezdomnym muzyku, ale stało się inaczej. Ten tajemniczy, wytatuowany i posiadającą przeszłość pełną tajemnic mężczyzna, zawładną jej sercem. I tak szybko, jak nim zawładnął, tak szybko je złamałam. Ale pozostawił coś po sobie. Po latach ich drogi znowu się łączą, tylko że on jest teraz znanym muzykiem. Czy dalej będzie pamiętał Piper? Co się wydarzy, gdy znowu się spotkają? Czy Piper pozna całą prawdę o nim?
Książki Carian Cole uwielbiam, pokochałam każdą, jaką miałam szansę przeczytać, ale ta wywołała we mnie mieszane uczucia i emocje. Z jednej strony jest piękna, ale jest również okropna i męcząca niekiedy. Chce się ją odłożyć i rzucić, ale nie możecie, bo i tak chcecie poznać losy bohaterów i to jak się zakończy. Złościłam się i wkurzałam na bohaterów, nie wiem, czy byłabym tak wytrwała, uparta i cierpliwa jak Piper. W głowie mówiłam do niej, żeby posłała go do diabła. Miłość, jaka ich połączyła, była niełatwa, bolesna, trudna, uzależniająca i szkodliwa. A choroba i przeszłość, z jaką zmagał się główny bohater, tylko potęgowały to wszystko. Nie jest to łatwa ani komfortowa historia, ale pokochacie ją.

Komentarze
Prześlij komentarz