NAPAD NA BANK - MARIA KARNAS


„Każde z tych marzeń obróciło się w pył, zupełnie jak zimne ciała moich zmarłych rodziców. Ta historia nauczyła mnie jednego – nie ufać nikomu.”

WSPÓŁPRACA REKLAMOWA Wydawnictwo Amare

Zemsta, intryga, napięcie i uczucie, które zaskakuje. Smaku tej zemsty nie da się zapomnieć, a intensywność emocji rośnie z każdym rozdziałem.
Violet jest utalentowaną hakerką, która ma jeden cel w życiu – zemsta na Connorze Rainerze, który jest agentem FBI. Ma on odpokutować za grzechy swojego ojca. Tylko czy słusznie? Jej misterna intryga i plan zemsty na zrujnowanie jego kariery już od dawna hula, a teraz przyszedł czas na finał. Tylko czy uda się on? Bo gdy spotykają się pierwszy raz, to jest ona świadkiem, a on chce poznać prawdę. Ale żadne z nich nie przewidziało uczucia, które może być silniejsze niż wszystko inne. Bo znajdują się po dwóch różnych stronach barykady, tylko czy na pewno? Bo jest ktoś jeszcze, kto pragnie się zemścić. Tylko kto?

„A jednak serce chce, czego chce. Jego głosu nie sposób oszukać, nawet jeśli jest się doświadczoną kłamczuchą.”

Myślałam, że już mam jakiegoś pecha do czytanych książek, albo jakiś przesyt i wypalenie. Ale okazało się, że był to pech, bo gdy zabrałam się za czytanie „Napad na bank”, to przepadłam w niej i wystarczyło jedno popołudnie i już ją kończyłam. Zemsta kontra miłość. Już od pierwszej strony zostałam wciągnięta w świat skomplikowanych relacji, niełatwych wyborów, obsesji, intryg, napięcia, emocji, straty, żalu i uczuć. Autorka buduje atmosferę zagrożenia, nie pozwalając na chwilę wytchnienia. Wprowadza zwroty akcji i podsyca napięcie. Fabuły nie da się przewidzieć, w tle cały czas mamy napad na bank, przesłuchania, śledztwa i ucieczki. A w tym wszystkim są bohaterowie ich relacja, która wykracza poza zemstę i sprawiedliwość. To nieoczekiwane uczucie zaskakuje ich, a intensywna relacja jest pełna pożądania, które miesza się z lękiem, niepewnością, gniewem i zemstą. Ich wewnętrzna walka i rozterki odsłaniają ich emocje oraz to jacy naprawdę są, powodując, że są jak prawdziwi. Maria Karnas zaczarowała mnie swoim stylem pisania, znakomitą fabułą, wyrazistymi postaciami i emocjami, które odczuwałam przy jej czytaniu. To było moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki i już wiem, że nie ostatnie. Bo to jest to, co lubię i co sprawia mi frajdę z czytania. A jeśli chcecie się przekonać, czy miłość przełamie obsesję zemsty? Czy bohaterowie odnajdą wspólną drogę? Co będzie dla nich ważniejsze? To będziecie musieli sobie odpowiedzieć sami i przeczytać „Napad na bank”, bo jest on naprawdę wciągającą i pełną emocji historią, po którą warto sięgnąć. Gorąco polecam.


 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

INVICTUS BOSS - LEONIA OSCAR

MOJA DRUGA SZNASA - M.F. MOSQUITO

DWA TYGODNIE I JEDNA NOC - WHITNEY G.